Ks. Kazimierz Bownik

Urodzony w dniu 14 lutego1939 r. w Józefowie a od wczesnego dzieciństwa związany z Kraśnikiem, w którym ukończył szkołę średnią. W latach 1955-1961, jako alumn Lubelskiego Seminarium Duchownego, ukończył studia teologiczno - filozoficzne na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Święcenia kapłańskie przyjął w dniu 15 października 1961 r. z rąk bpa Jana Mazura. Pracował jako wikariusz w parafiach: w Goraju (1961-1965), Puławach (1965-67) i w Lubartowie (1967-1974).

Nominację do parafii Brzeźnica Bychawska jako wikariusza-administratora otrzymał w dniu 1 lipca 1974 r., zaś w dniu 4 października dekret z Kurii Biskupiej mianujący administratorem parafii z prawami i obowiązkami proboszcza.

Cztery lata duszpasterzowania w tej parafii to ogrom pracy duchowej, która zaowocowała wzajemnym zaufaniem, życzliwością i przyniosła efekty na każdej z płaszczyzn. Wypiękniał i to jest najważniejsze, duch parafian, którzy poczuli, jak wiele mogą zrobić razem: ku chwale Boga i dla swojej ziemskiej radości. Można bowiem porywać się na dzieła trudne, wydawałoby się niemożliwe do wykonania i udźwignąć je, kiedy są podejmowane z ludźmi dla Bożej chwały. W każdej parafii sygnałem informującym o kondycji duchowej parafian jest uczestnictwo we Mszach św., rekolekcjach czy Misjach świętych. Ożywienie życia duchowego widoczne było w licznym uczestnictwie wiernych w mszach św., katechezach, rekolekcjach, włączaniu się w organizację uroczystości odpustowych (które uświetniało swoją obecnością każdorazowo ok. 30 zaprzyjaźnionych księży i kleryków). O pracy w tej parafii i parafianach ks. proboszcz powiedział po prostu „Święta Bożego Narodzenia upłynęły w pracowitej atmosferze. Frekwencja piękna, setki udzielonych Komunii św. - błogosławiony owoc rekolekcji.”

Myślę, że największą nagrodą dla parafian i podsumowaniem tych wyjątkowych czterech lat, były zapisane w Kronice bardzo osobiste słowa proboszcza, w ostatnich miesiącach pobytu w parafii: „Zawsze w Brzeźnicy czuję się jak w rodzinie ale w tym roku, w ostatnich dniach października, tę więź wspólnotową przeżywam szczególnie mocno. Ludzie nie ukrywają radości ze wspólnych osiągnięć, nadal spieszą z ofiarami. Frekwencja na niedzielnych Mszach św. jest piękna”.

Niestety, 20 grudnia 1978 r. decyzją biskupa lubelskiego przeniesiony został na stanowisko proboszcza parafii Mariackiej w Chełmie, gdzie przez ponad 30 lat, z pełnym zaangażowaniem, pełnił funkcję kustosza Sanktuarium Matki Bożej Chełmskiej. Dokonał tam dzieł ważnych: m.in. odrestaurował i unowocześnił wszystkie budynki na górze chełmskiej, klasztor pobazyliański, pałac biskupi i dzwonnicę. Stworzył Rosarium, Kalwarię Chełmską, Dom Pielgrzyma, salę różańcową. Upamiętnił śmierć ks. Jerzego Popiełuszki ustawieniem symbolicznego Krzyża oraz pomnika Prymasa Tysiąclecia. W 2001 r. odznaczony godnością protonotariusza apostolskiego - infułata. Otrzymał także zaszczytne tytuły kanonika gremialnego, Dziekana Kapituły Kolegiackiej Chełmskiej, Kanonika Honorowego Kapituły Katedralnej Lubelskiej i Zamojskiej. Jest także autorem dwóch pozycji książkowych: zbioru kazań pt. „Pożółkłe kartki ożyły na nowo” wydanych w 2007 roku oraz opublikowanej w 2008 roku historii życia w formie wywiadu pt. „Zwyczajne świadectwo” i wielu innych.